Wysłany: 2010-07-02, 13:59 Debata młodych z PO i PiS w RZW
Dziś na antenie RZW miała się odbyć debata młodych aktywistów z PiS oraz PO. Najpierw był problem ze znalezieniem chętnego z młodzieżówki PO. W końcu się znalazł.
Gdy już wszystko było dobrze, pani Szefowa RZW zaczęła być nieuchwytna. Potem zastanawiała się baaardzo długo nad sprawą.
Organizatorzy nie mogli się dodzwonić.
Spróbowałem kontaktu z pokojem dziennikarzy. Pani Antoniak odebrała mój tel. jednak nic nie wiedziała o żadnej debacie. Z szumu głosów w tle zrozumiałem że reszta tez nic o tym nie wie.
Szybko skontaktowali się z Panią Kanicką.
-Pani Kanicka sie zastanawia!
-jak długo może?
-sadzę że będzie można z nią porozmawiać w poniedziałek.
-Co?W poniedziałek to będzie po "ptokach" może nawet" kaczki wypatroszone".
-Wiem ,nie mogę nic zrobić.
-Czy to jest samorządowe Radio czy prywatne żeby robić takie numery!
(westchnienie z drugiej strony)
Cóż zobaczymy bedzie debata albo i nie
[ Dodano: 2010-07-02, 15:29 ]
Aha, jak dowiedziałem się z szybkiego wywiadu po zaprzyjaznionych partiach, to nie pierwszy tego typu wypadek.
Czyje to do pierona Radio czy tylko "Radyjko".
Post czasowo przeniesiony ze względów na to, że wersja powyższa jest sprzeczna z prawdą. Dzwoniono do mnie z RZW i wytłumaczono, jak było naprawdę. Nie będziemy robić komuś nieprzyjemności, bo ktoś inny sobie dopowiedział niestworzone historie.
Ferbik
Ostatnio zmieniony przez Ferbik 2010-07-02, 15:05, w całości zmieniany 1 raz
Z tego co pamiętam z rozmowy wychodziło na to, że nie mogli skontaktować się z Bogną i tu tomo zaczął wymyślać dalszą część rozmowy, poza tym ta debata to istna mistyfikacja, ponieważ któryś z młodych zgłoszonych podobno do debaty nie istniał w realu - redaktorzy przeprowadzili rekonesans po biurach poszczególnych partii i nikt takiego człowieka nie znał ani o nim nie słyszał - więc generalnie rzecz ujmując - debata to jedna wielka ściema, a temat niczemu nie służy. Szczegóły powinienem poznać niebawem.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-07-07, 10:14
Może RZW odpowiedziałoby oficjalnie na te zarzuty?
Dostałem taka PW:
Cytat:
Wczoraj tj.2 lipca planowana była debata młodych z młodzieżówek PiS i PO na antenie RZW.
Brak było przeszkód ze strony rozgłośni (wg. Janka Derbisa który robił pierwsze uzgodnienia), tylko PO jakoś nie mogło wystawić swojego człowieka.
Kiedy rzeczony się znalazł, Pani Kanicka zaczęła mieć "problemy".
Była nieuchwytna na telefon, potem bardzo długo się "zastanawiała"chyba w celu opóznienia decyzji bo cisza wyborcza tuż tuż.
Postanowiłem "na wariata " zadzwonić jako zwykły słuchacz i cokolwiek się dowiedzieć.
Dodzwoniłem sie najpierw na Reklamę-odesłano mnie do pokoju dziennikarzy.
Odebrała Pani Agnieszka Antoniak.Przedstawiłem sie i zapytałem czy wie coś o tym czy odbędzie się dzisiejsza debata młodych z PiS i PO na antenie, bo pocztą pantoflową dowiedziałem się o niej.
Po drugiej stronie odłożonej słuchawki zmieszanie, słychać w tle szybkie narady co zrobić z tym fantem , bo oni nie wiedzą nic (sic!) o żadnej debacie! Zachowałem jaki taki spokój, poczekałem aż Pani Agnieszka(chyba nie mylę imienia) przejmie słuchawke.
Powiedziała mi że Pani Szefowa właśnie się zastanawia( może się z nią skontaktowali) nad mozliwością puszczenia debaty i będzie można z nią pomówić o tym ale.... w poniedziałek!
Pani chyba żartuje, zaraz cisza wyborcza a w poniedziałek bedzie "po ptokach" moze nawet kaczki"wypatroszone"! Skonfudowana dziennikarka odpowiedziała tylko bezsilnym westchnieniem-Ja wiem ale co ja panu poradzę.
Na to przypomniałem jej że problemy były nawet z wypuszczeniem płatnych komunikatów o spotkaniu z Zyzakiem, że to nie pierwszy tego typu wypadek. Czy to jest Radio Regionalne z udziałami Samorządu Lokalnego czy też całkiem prywatne "Radyjko"?
[ ten fragment musiałem usunąć wklejając go tutaj - administrator]
Skontaktowałem sie z Jankiem Derbisem i opowiedziałem przebieg rozmowy. On jeszcze raz spróbował kontaktu z "Nieuchwytną". Zdecydowalismy że mam napisać posta na Wieluń biz żeby był ślad całej sprawy. Odczekalismy jeszcze godzinę na decyzję Pani Kanickiej (udane połączenie tel).- dalej się zastanawiała. Wobec tego dokonałem wpisu, który po jakiejs godzince(masz dokładne dane) zamienił się w piękne 404. Tak jakby nie miało być śladu nawet po planach odbycia debaty-sadzę że to była właściwa intencja nacisku na Was, zatarcie śladów.
Oficjalnie RZW nie będzie komentować tego a nieoficjalnie wiem, że to było celowe zagranie ze strony PiSu tylko po to, żeby zrobić jakąś agitację wyborczą. Tak jak pisałem wcześniej - zwykła mistyfikacja, gdzie nikt nie znał nagle wykopanego z podziemi ochotnika do debaty jednego z ugrupowań.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum